Odechodzę ...

Pa :(

Koniec stardoll?

Postanowiłam zmienić tematykę bloga. Nie będzie on tylko o stardoll, bo to nudne, o tym jest cała masa blogów. Od teraz będę robiła stylizacje, pokazywała ciekawostki, dodawała obrazki. Tylko jeszcze Kasia musi to zaakceptować i zaczynamy. ;)

Baśniowy makijaż

Natrafiłam na te zdjęcia w internecie.. są cudowne! Make-up dopracowany do perfekcji, bardzo kreatywny i dokładny.

Metamorfoza nati04love

PRZED: Co za dużo, to niezdrowo. Nie jestem zwolenniczką tych oczu, brwi, usta ani nosa. Oczy pomalowane podstawowo: czerń i biel kontrastujące se sobą. Brwi są za wysoko, co dalej efekt, jakby Twoja lalka była zaskoczona. Nie podobają mi się kolczyki w twarzy. Na ustach wystarczyłby jeden. Bardzo lubię tę fryzurę. Brwi mogłyby być ciut ciemniejsze w połączeniu czarnych włosów. Nie wiem co robi kokarda na piersiach.
PO: Zaczęłam od prostego makijażu. Fiolet+ czerń. Bez tego denerwującego brokatu LUXE. Zmieniłam fruzurę, założyłam kolczyk(i) dolną wargę i uszy. Obniżyłam brwi.

Metamorfoza LaskaHArdcore

PRZED: Przyznam, że Twoja lalka mi się nie podoba ;( Jasne włosy i cera, bardzo ciemny makijaż + sztuczne rzęsy niepasujące to tych oczu... A te czarne "łzy" z źrenicach..koszmar.;( Róż źle rozłożony. Podobają mi się za to usta, są pod kolor cery ^^

PO: Zmyłam makijaż. Przefarbowałam cię na czarno, brwi pomalowałam pod kolor włosów. Makijaż wykonałam w kolorze czarnym i granatowym. Na w źrenice włożyłam po bokach po dwie "łzy", a na to szkła kontaktowe. Oczy pasują do włosów, bo są ciemne. Założyłam też cienie w kropki. Usta pomalowałam jak poprzednio, założyłam tylko jeden kolczyk na wargę a drugi pod spodem w brodę. Według mnie lalka wygląda lepiej ;)

Mój szkic Audrey Hepburn

na początku: szkic.



zwykłym ołówkiem twardym konturuję szkic.



stosuję światłocień ;D



koloruję sukienkę.



te usta zostawiłam pod koniec rysunku, a i tak mi nie wyszły, na dodatek psują cały efekt ;[






wykańczam włosy... nie robię jasnych odbić światła, bo nie mam już siły xd



koniec.:)
Do tego rysunku używałam: czarnej kredki 'bambino', (może być pastel, ale będzie brudzić), twardego ołówka (H) i ołówka 2B (do konturów). Poza tym wacik do demakijażu (może być chusteczka higieniczna) do rozcierania ołówka.

Metamorfoza jogolena

PRZED: Jedyne co mi się tu nie podobało to sztuczne rzęsy oraz fryzura. Rzęsy- za ostre do delikatnej buzi. Włosy- nie wiem czemu mam z nimi skojarzenie jakby lalka była łysa ;)

PO: Jakiś tam makijaż wycudowałam:) Zmieniłam włosy, dodałam do nich jedno pasemko które pasuje do ust.

i jak ..? :)